Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 32 raz
zagrała w Polsce i 32 raz w Trzciance
- było bezpiecznie;
Tym razem
graliśmy na płuca po pandemii. Za zebrane środki zostanie zakupiony sprzęt medyczny dla oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. W całej Polsce działają 64 takie jednostki.
Dlaczego płuca?
Cel akcji powstał po konsultacjach z Polskim Towarzystwem Pneumonologii Dziecięcej, które zwróciło uwagę na zdrowotne konsekwencje pandemii – bardzo poważne zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych. Sytuację pogarsza, a tym samym zwiększa liczbę osób z chorobami układu oddechowego, zła jakość powietrza w Polsce. Dodatkowo Fundacja chce wspomóc pacjentów z mukowiscydozą. W Polsce żyje z tą chorobą około 1 800 osób a odsetek dorosłych pacjentów chorych na mukowiscydozę nie przekracza 40%. Mukowiscydoza to postępujące zaburzenia układu oddechowego, pokarmowego oraz rozrodczego.
My, jako Uniwersytet Trzeciego Wieku
Zaczęliśmy 19 stycznia 2024 r. o godz.12:00 gdzie członkowie UTW spotkali się przy wiacie na starej plaży Jeziora Sarcze.
Była PUSZKA, która wędrowała od spotkania nad jeziorem po bycie przez cały tydzień na zajęciach UTW.
Zebraliśmy 778,29 zł
A ponadto upiekliśmy ciasto do kawiarenki na hali sportowo-widowiskowej, liczyliśmy pieniądze w banku orkiestrowym, opiekowaliśmy się wolontariuszami, szykując im kanapki oraz częstując gorącą herbatą na stołówce w SP2 czy czynnie uczestnicząc w licytacjach orkiestrowych.
Dziękuję wszystkim tym, którzy czynnie uczestniczyli w wydarzeniu ale także tym, którzy pozytywnymi myślami nas wspierali. Nabierajmy sił, bo za rok powtórka.
Ela Horak
„Wielkie dzięki, że byliście razem z nami. Od 32 lat robimy coś niebywałego, nieprawdopodobnego. Graliśmy w całej Polsce, na całym świecie, gdzie panują przyjaźń, miłość, muzyka. Żegnamy się z Wami, kochani Polacy. Jesteście wspaniali. I oby to trwało do końca świata i o jeden dzień dłużej – macie siłę?! To wszystko się nie kończy, to się dopiero zaczyna. Dziękujemy!”
Jurek Owsiak
- piękne licytacje, na których „Anioły” nie odpuszczały tych tortowych i
- wyjątkowe światełko do nieba, na którym uszanowano zwierzęta i nie było wystrzałów, a była radość, zimne ognie, latarki i dron, który z góry przyglądał się i oświetlał teren.
czynnie włączyliśmy się w pomoc WOŚP.
