Świat Toruńskiego Piernika
                                           

Święta już blisko. Na zaproszenie Muzeum Ziemi Nadnoteckiej odbyliśmy podróż do XVI wiecznej piekarni. Utknęliśmy w "Świecie Toruńskiego Piernika". Aktywnie braliśmy udział, jako UTW, w tradycyjnym wypieku toruńskich pierników. Ugniataliśmy ciasto tak długo, aby od ręki nie odpadło. Najlepsza była mała Agatka/wnuczka Hani/, szybko jej to poszło. Tu przydało się ćwiczenie z ugniatania plasteliny. Następnie należało ciasto rozwałkować i umieścić w ozdobnych foremkach. Zabawa przednia. Gdy nasze dzieła wylądowały w piecu, przyszedł czas na zwiedzanie wystawy, oraz świat zapachów kardamonu, imbiru i kory cynamonowej. Przy kawie, toruńskich piernikach i rozmowach dotyczących przepisów świątecznych, czekaliśmy na końcowy efekt - wypiek, który zabraliśmy ze sobą na pamiątkę. Spędziliśmy kolejny, miły czas. A renifer już przybył z pierwszą turą prezentów.

Ela Hora                     foto: uczestnicy warsztatów

Album