Spotkanie z Panem Arno Giese

W dniu 19 kwietnia br. mieliśmy zaplanowane w CIS–ie zajęcia z przedstawicielem WORD-a w Pile . Niestety trzy dni wcześniej dowiedzieliśmy się, że z ważnych przyczyn rodzinnych mający prowadzić zajęcia musiał przełożyć spotkanie. Na naszą prośbę zgodził się przyjechać do Trzcianki kolejny raz Pan Arno Giese. Nasz gość na dużej sali w CIS opowiedział zgromadzonym członkom naszego stowarzyszenia /szkoda, że tak nielicznym / o swojej drodze życiowej. W niezwykle barwny i emocjonalny sposób opowiedział jak to jemu – młodziutkiemu Niemcowi, którego kilkuosobowa rodzina - po decyzji matki o pozostaniu w Pile, po zakończeniu II wojny światowej - udało się nauczyć tak wiele o istocie polskości, opanować tak doskonale nasz język w mowie i piśmie, wręcz nauczyć się "myśleć po polsku". Poznać polaków – nasze wady i zalety, zrozumieć jak oceniamy siebie oraz obcych. Przyszło mu żyć w całkowicie obcym otoczeniu mimo pozostania w swojej ,,małej ojczyźnie – jego sąsiedzi choć przybyli do nowego, nieznanego im kraju byli u siebie - to on był obcym. W otaczającej wszystkich powszechnej biedzie jako "Germaniec" spotykał się jednak z przejawami solidarności, zrozumienia jego sytuacji i zwykłej pomocy. Wystąpienie pana Arno trochę się przedłużyło ale nikt z obecnych nie miał o to pretensji. Po spotkaniu wyrażono ubolewanie, że tak ciekawy wykład nie został nagrany i nie może być przedstawiony szerszemu gremium. Jeżeli w przyszłości dałoby się ponownie namówić tego tak barwnego i ciekawego człowieka na ponowny wykład to namawiam na jego wysłuchanie. Inspiruje do myślenia nad "losem człowieka". Bardzo się cieszę, że namówiłem pana Arno na ten wykład. Kilka zdjęć dokumentujących to wydarzenie wykonał kol. Paweł Semenowicz.